nr 6 (208)
z dnia 20 marca 2008
powrót do wydania bieżącego
zapraszamy | teraz o… | wybrane artykuły | przeglądy prasy | autorzy | archiwum
Grzegorz Wysocki
Na setny numer „artPAPIERU” (z 15 lutego 2008) składają się m.in. materiały zamieszczone w niedawno powstałym dziale „Idee”, gdzie daniem głównym jest tym razem dyskusja Pismo (w) sieci, z udziałem redakcji (Piotr Bogalecki, Wojciech Rusinek i Violetta Sajkiewicz) i jednego gościa z zewnątrz, Konrada C. Kędera. Na samym wstępie naczelna „artPAPIERU” dzieli sieciową krytykę artystyczną na dwa obozy: jeden to krytyka profesjonalna, która równie dobrze mogłaby swoje teksty publikować w fachowych pismach papierowych, drugi to obóz amatorów, czyli cała grupa zjawisk trudnych do jednoznacznego zakwalifikowania.
Michał Choptiany
„Rita Baum” [nr 12 (2007/2008)] próbuje służyć dwóm panom, a w rezultacie każdemu z nich służy tylko częściowo i nie do końca wywiązuje się z obietnic. Po pierwsze, ma być rodzajem przedsionka wprowadzającego czytelnika w głąb programu artystyczno-edukacyjno-historycznego „Breslau cv”, którego zadaniem jest stworzenie mapy mentalnej Wrocławia, uwzględniającej świadectwa zarówno przeszłych, jak i obecnych mieszkańców. Projekt ten jest formą realizacji polityki historycznej otwartej na wielokulturowość, świadomej tego, że żaden z przeszłych, jak i aktualnych obszarów naszego kraju nigdy nie był jednolity kulturowo czy etnicznie.
Iga Dzieciuchowicz
Najnowszemu „Autoportretowi” (4/2007) nie sposób przyczepić żadnej łatki – wszechstronnie i znakomicie opisuje zjawisko przestrzeni prywatnej, ukazuje dom nie tylko jako twierdzę i schronienie, ale też miejsce wspólne, a nawet publiczne. Bezpieczeństwo i stabilność, spokój i niezależność to słowa, które kojarzą się z pojęciem domu. Jednak „Autoportret” szerzej traktuje tę definicję, pokazując, czym jest dom dla człowieka z różnych epok i kultur, konfrontując dom z czasem i historią.
Lidia Koszkało
„Pro Libris” ukazuje się już od siedmiu lat, lecz w „Witrynie” jest o nim mowa po raz pierwszy. W przesyłce, która do mnie dotarła od wydawcy, czyli Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Cypriana Norwida w Zielonej Górze, otrzymałam trzy numery kwartalnika, wszystkie z zeszłego roku. Na nich też opieram obecne spostrzeżenia. Nie mam jednak pewności, jak długo moje słowa pozostaną aktualne, skoro we wstępie do ostatniego numeru (4/2007) zapowiedziano zmiany w redakcji pisma.
Grzegorz Wysocki
„Tygodnik Powszechny” (nr 8 z 24 lutego) stara się odpowiedzieć na pytania, jaka powinna być polityka kulturalna naszego państwa, czy należy ją oprzeć na przeszłości, czy może raczej na teraźniejszości i w jaki sposób, bazując na kulturze, budować narodową tożsamość. Swoistym tekstem programowym jest świetny szkic Stefana Chwina, zatytułowany Co będzie z Polską za lat trzysta. Ważki, pozornie oczywisty, a nawet obfity we frazesy szkic Chwina mówi to, co wielu z nas twierdziło (lub chciałoby twierdzić) od dawna, ale nie odważyło się tego powiedzieć głośno.
Anna Herbut
Joanna Ostrowska w tekście Wielkie przemilczanie. Prostytucja w obozach koncentracyjnych [„Krytyka Polityczna” 14 (2007/2008)] próbuje odwrócić zjawisko „oczyszczania historii” z tematów niewygodnych, a w konsekwencji tabuizowanych. Już na początku przypomina, że zmowa milczenia dotycząca burdeli – Sonderbauów nazywanych potocznie puffami, została przerwana dopiero na początku lat 90. Autorka zauważa, iż tabuizacja funkcjonowania prostytucji w obozach koncentracyjnych pociąga za sobą istotne skutki...
buduj Witrynę | © 2004 Fundacja Otwarty Kod Kultury | pytania? | kontakt