Witryna Czasopism.pl

Nr 4 (121)
z dnia 2 lutego 2005
powrót do wydania bieżącego

zapraszamy | przeglądy prasy | wybrane artykuły | konkursy | autorzy | archiwum

ARTYŚCI REWOLUCYJNI?

Paweł Kompanicki

O najnowszym numerze „Obiegu” pisała już Agnieszka Kozłowska (wydanie z 12 stycznia 2005), a jeden z ogłoszonych tam tekstów został na łamach „Witryny” przedrukowany. Chciałbym zatrzymać się przy dwóch innych artykułach z tego numeru, bo uświadamiają zmianę, jaka w ciągu ostatnich lat zaszła w sposobie patrzenia na sztukę, zwłaszcza zaś w spojrzeniu na to, co bywa określane „twórczością aktualną”, „współczesną”, a nawet – „nowatorską”. Lub, inaczej, uzmysławiają, jak rozmaite bywają argumenty na poparcie tezy, że jakaś twórczość taka właśnie jest.

 

JAPOŃSKI SEN

Agnieszka Kozłowska

Ktoś oddaje komuś książkę Ring w mojej obecności, więc przechwytuję ją, by spędzić noc na lekturze horroru. Kiedy indziej za namową rozentuzjazmowanego przyjaciela delektuję się prozą Haruki Murakamiego. Słucham audycji z udziałem Joanny Bator, która właśnie opublikowała zbiór opowieści o kraju kwitnącej wiśni pt. Japoński wachlarz, i przypominam sobie jej reportaże z „Wysokich Obcasów”, przybliżające czytelnikom współczesną Japonię. Organizuję wieczór z przyjaciółkami i w barwnych kimonach tańczymy do japońskiej muzyki. To tylko ślady Japonii w moim życiu. Nie zabiegam o nią, zdarza się w nim pod postacią książki, filmu, piosenki, ale to wystarczy, żeby przeglądając czasopisma, najpierw zajrzeć do artykułu, w którym pisze się o Japonii.

 

MAŁOLETNI TRZYDZIESTOLETNI

Katarzyna Wajda

Niezależnie od tego, jak wydłuża się nasze życie i rośnie średnia wieku, w jakim rodzimy pierwsze dziecko, trzydzieste urodziny to dla kobiety cezura, w wersji radykalnej Armagedon (potem już tylko ciemność), żartobliwej – matrymonialna przecena. Dzięki miss Jones wiemy, jak przez tę granicę przechodzi współczesna Angielka, ukształtowana przez popkulturę, a co z Polkami? I tu pojawia się problem, który w styczniowym „Kinie” (nr 1/2005) sygnalizuje Katarzyna Taras…

 

OKNO NA PRZESZŁOŚĆ

Miłka O. Malzahn

Gdybyśmy mieszkali w wielkim domu o oknach wychodzących na Przeszłość, Teraźniejszość i Przyszłość, to przy których najchętniej by Państwo przystawali?

 

buduj Witrynę | © 2004 Fundacja Otwarty Kod Kultury | pytania? | kontakt