Witryna Czasopism.pl

nr 3 (205)
z dnia 5 lutego 2008
powrót do wydania bieżącego

zapraszamy | teraz o… | autorzy | archiwum

Czasopisma znakiem epoki

W Muzeum Historii Przemysłu w podkaliskim Opatówku od stycznia do marca tego roku czynna jest nie byle jaka wystawa pod jednoznaczną nazwą: Od pantalonów do stringów. Zaprezentowano na niej 140 sztuk bielizny osobistej z ostatniego stulecia, ku uciesze zwiedzających przygotowano też scenki, w sypialni np. ustawiono toaletkę i łóżko z bielizną pościelową, w pralni i suszarni zawieszono na sznurach pantalony i koszule nocne. Za uzupełnienie ekspozycji nie posłużyło jednak nic innego, jak czasopisma i żurnale z XIX i XX w. Skoro więc to prasa (obok bielizny) najwierniej oddaje obraz epoki, by być na bieżąco i wiedzieć, co w kulturze słychać, nie pozostaje nam nic innego, jak czytać czasopisma (i czytać „Witrynę”).


W tym wydaniu zachęcamy do sięgnięcia po tytuły przede wszystkim z teatralnej półki („Teatr”, „Didaskalia”, „Dialog”, „Scena”), ale i po „Czas Fantastyki” oraz „Nową Fantastykę”, rousselowską „Literaturę na Świecie”, „[fo:pa]” (numer o przemocy), łódzki „Slajd”, a także czasopismo satyryczne „Nowy Pompon”.


Wśród autorów wybranych artykułów również znaleźli się ludzie teatru. W Śpiewaj! – Umrzyj! Tadeusz Kornaś, redaktor naczelny „Didaskaliów”, opowiada o swej niezwykle osobistej przygodzie z kinem Siergieja Paradżanowa. Drugą propozycją jest esej Piotra Gruszczyńskiego, przybliżający teatr René Pollescha. Wreszcie, za styczniową „Twórczością” prezentujemy Kumulacje i wygrane – szczególnie nam miłą wypowiedź Marcina Orlińskiego, odwołującą się do dyskusji o offie w literaturze, prowadzonej w „Witrynie” w zeszłym roku. Wszystkim redakcjom dziękujemy za udzielenie zgody na publikację. Dodajmy tylko, że z rokiem 2007 ostatecznie i bezapelacyjnie rozprawia się w „witrynowym” felietonie M.K.E. Baczewski; przed nami już tylko przyszłość sponsorowana przez literkę P – jak Prasa.


Zapraszamy do lektury.

Redakcja


zobacz w najnowszym wydaniu Witryny:
KOMEDIA NIE JEST (POLSKĄ) KOBIETĄ
PASOLINI – REAKTYWACJA
PLANETA PRL
felieton__PiSarz i POeta
...O CZASOPISMACH KULTURALNYCH
O CZASOPISMACH OTWARTYCH I ZAMKNIĘTYCH, CZYLI O TYM, DLACZEGO KAPELUSZ MIAŁBY PRZERAŻAĆ
zobacz w poprzednich wydaniach Witryny:
TRZEBA MIEĆ KLASĘ, BY BYĆ W MASIE!
DOPASUJ CÓRKĘ DO TATUSIA...
SŁABOŚĆ I SIŁA ANDRZEJEWSKIEGO

buduj Witrynę | © 2004 Fundacja Otwarty Kod Kultury | pytania? | kontakt