Witryna Czasopism.pl

nr 29 (146)
z dnia 12 października 2005
powrót do wydania bieżącego

zapraszamy | teraz o… | wybrane artykuły | przeglądy prasy | autorzy | archiwum

FEMINIZM NIEJEDNĄ MA TWARZ

Beata Pieńkowska

Lektura „Zadry” prowokuje do przemyśleń na temat zróżnicowanego oblicza feminizmu. Jak w każdym środowisku także w tym przebiegają wewnętrzne podziały oraz toczą się dyskusje ideologiczno-światopoglądowe. Świadczy o tym informacja zawarta w stopce redakcyjnej, gdzie czytamy, że „treści przedstawiane w publikowanych artykułach nie zawsze odzwierciedlają zdanie redakcji”. Szkoda tylko, że wbrew redakcyjnej deklaracji, iż do grona stałych współpracowników „Zadry” należą takie znakomitości jak Kinga Dunin, Olga Tokarczuk, Agnieszka Graff czy Inga Iwasiów – ikony polskiego feminizmu – brakuje w tym numerze tekstu którejkolwiek z nich. A podejrzewam, że wszyscy niezaangażowani chętnie dowiedzieliby się, jak przebiega konfrontacja pokoleniowa wewnątrz samego ruchu feministycznego.

 

O DZIECIACH, DLA DZIECI, PRZECIW DZIECIOM

Katarzyna Wajda

Choć na okładce październikowego „Filmu” dorosły Kazik, który zadebiutował w Rozdroże Cafe jako aktor, to sporo tekstów w numerze w taki czy inny sposób kojarzy się z dzieckiem. Co jednak bynajmniej nie oznacza, że są infantylne. Z pewnością obecność tematyki dziecięcej związana jest z październikowymi premierami: na nasze ekrany wchodzi bowiem nagrodzone Złotą Palmą Dziecko braci Dardenne, co jest dobrą okazją, by przybliżyć mało znaną w Polsce twórczość rodzinnego tandemu belgijskiego, a grany jest już Oliver Twist Romana Polańskiego.

 

SEX JEST RODZAJU ŻEŃSKIEGO

Agnieszka Kozłowska

Celowo decyduję się w tytule na anglojęzyczną pisownię słowa seks, chcąc zwrócić uwagę czytelników – przynajmniej tych znających angielski – na dwuznaczność słowa. Chodzi bowiem i o seks, i o płeć. Co prawda, zdanie Płeć jest rodzaju żeńskiego mogłoby brzmieć cokolwiek absurdalnie, ale w dzisiejszych genderowych czasach nie powinno aż tak zaskakiwać. W ogóle zaś wkroczymy za moment do przestrzeni fantazji i zmyślenia, gdzie nie powinny dziwić żadne wynaturzenia. Przechadzkę po świecie erotycznych i nie tylko fantasmagorii proponuje nam październikowy (10/2005) numer „Nowej Fantastyki”. Temat miesiąca to seks przewijający się w komiksie, filmie (przede wszystkim w horrorze), w literaturze fantasy i science fiction. Bujny jak kształty komiksowych i filmowych heroin.

 

buduj Witrynę | © 2004 Fundacja Otwarty Kod Kultury | pytania? | kontakt