Witryna Czasopism.pl

nr 33 (150)
z dnia 22 listopada 2005
powrót do wydania bieżącego

zapraszamy | wybrane artykuły | przeglądy prasy | autorzy | archiwum

ZOSTAŃ REDAKTOREM „NOWEJ FANTASTYKI”!

Sebastian Frąckiewicz

Zwykle nie czytam wstępniaków ani wprowadzeń do pism, ale tym razem coś mnie skłoniło do odstąpienia od tej reguły. Warto było – otóż okazuje się, że z ekipy „Nowej Fantastyki” odchodzi jej naczelny, Arkadiusz Nakoniecznik, który przy okazji swojego pożegnania z czytelnikami ogłasza konkurs na nowego szefa miesięcznika. To nie żarty, więc jeśli czytasz te słowa, a fantastykę masz w jednym palcu, śmiało startuj! 

NIEUSTRASZONY TERRY GILLIAM

Katarzyna Wajda

Niezależnie od tego, czy baśnie braci Grimm przeznaczone były dla dzieci, czy dla dorosłych, wymyślone przez nich postacie zaludniły zbiorową wyobraźnię i w tym kontekście interesujący wydaje się film Nieustraszeni bracia Grimm, którego tytułowi bohaterowie – zanim staną się szacownymi akademikami – udają egzorcystów, rzekomo uwalniających wieśniaków od trolli czy demonów. Złapani na oszustwie muszą rozwiązać zagadkę znikania dzieci z jednej z wiosek i tak dwaj racjonaliści, niewierzący w czary ani potwory, stykają się z rzeczywistością – i postaciami – przypominającą tę opisywaną przez nich.

 

„LAMPA” ŚWIECI PEŁNYM BLASKIEM

Joanna Pachulska

O tym wydaniu „Lampy” nie mogę powiedzieć złego słowa i niezmiernie mnie to cieszy – jest coś bardzo ambitnego, rozmowy krytyków, a na deser dobra debiutancka poezja i omówienia nowości wydawniczych. Teraz pozostaje jedynie sięgnąć po nowy (reklamowany na ostatniej stronie „Lampy”) miesięcznik – „Arte” – i sprawdzić, czy redaktorzy równie dobrze dają sobie radę z omawianiem ,,kulturowej rzeczywistości” jak załoga Pawła Dunin-Wąsowicza.

 

DIALOG TO WYZWANIE

Beata Pieńkowska

Uznajemy się za społeczeństwo tolerancyjne w sprawach obyczajowych oraz światopoglądowych – na przekór poznańskiemu świadectwu z ostatnich dni, kiedy do głosu doszło zniecierpliwienie manifestacjami poparcia dla homoseksualistów, jak czytamy w oficjalnych interpretacjach. Zasadniczo nie przeszkadzają nam też żydowskie, muzułmańskie, prawosławne ani buddyjskie praktyki religijne – przynajmniej do chwili, kiedy nie zaczną aspirować do roli dominującej religii w Polsce, czemu, szczęśliwie dla katolików, nie sprzyjają ani rodzima kultura, ani tradycja.

 

PO NAS TYLKO DZIEŁA

Agnieszka Kozłowska

Rzekłby ktoś przytomnie, że po artystach zostają ich dzieła. To prawda. Ale – z całą pewnością – połowiczna. Pozostaje po nich bowiem także biografia. A w związku z nią powstają prace o znamiennych tytułach: Życie i twórczość… Z pewnością podział na życie i twórczość to żadna typologia, ale w tekstach z listopadowego numeru „Dialogu” (11/2005), którym chcę poświęcić nieco więcej uwagi, widać jego ślady.

 

buduj Witrynę | © 2004 Fundacja Otwarty Kod Kultury | pytania? | kontakt