|
|
Ile Rita (ściślej „Rita Baum”) zawdzięcza filmowej postaci Diane (Selwyn)? Monolog dwóch bohaterek z najnowszego filmu Lyncha, zamieszczony na jednej ze stron [dokładnie 76 nr 5(2002)] w konwencji napisów z filmów epoki kina niemego: „Betty: Mówiłaś, że jesteś Rita…/ Rita: Nie. Jestem Diane Selwyn”, podsuwa niedwuznaczną odpowiedź, że zawdziecza tyle samo co rzeczywistość pozorowi, prawda - udawaniu, a życie – literaturze. Na tej niewidocznej i trudnej do uchwycenia granicy najnowszy numer „Rity Baum” objawia się i przedstawia, ustanawiając jednocześnie jako temat niemożliwą do oddzielenia dialektykę mirażu i realności we wszystkich zakresach: filozofii, literaturze, muzyce, plastyce i tańcu.
|
|
|