|
|
Na pytanie dlaczego istnieje prasa muzyczna prawdopodobnie znajdzie się kilka odpowiedzi. I prawdopodobnie żadna z nich nie zadowoli normalnego (tzn. niezaangażowanego branżowo) odbiorcy prasy i muzyki, muzyki – głównej bohaterki, o nią tu przecież chodzi. Najogólniej rzecz ujmując: istnieje prasa teoretyzująca, wskazująca kierunki, odwołująca się do intelektu czytelnika, acz nie wymagająca posiadania słuchu. I jest druga opcja, druga możliwość obcowanie z muzyką poprzez słowo pisane – gdy wzrok jednocześnie syci się kolorową fotografią ukierunkowaną tematycznie. Prasa muzyczna obu rodzajów ułatwia poruszanie się po meandrach muzycznego rynku w sensie konsumenckim, powołuje się na słuch czytelnika i… wymaga weryfikacji tego, co się wyczytało.
|
|
|