|
|
Nie tylko redaktorzy „Literatury na Świecie” (nr 4/2001) wpadli na ekscytujący (z wielu powodów) pomysł zbudowania numeru z materiałów zasadniczo odmiennych, z „wody i ognia”. Nie bardzo wiadomo, co jest czym, ale argentyńskie tło dla francuskiej literatury może budzić skojarzenie o przemieszaniu żywiołów literackich. Podobnie skomponowany był ostatni numer „Nowej Okolicy Poetów” (nr 1/2001), choć tam inne przykłady. Redaktorzy „Okolicy” „wyśnili” do swojego pisma Borgesa i poezję francuską i u nich to jeszcze wcale nie wygląda na pożenienie wody z ogniem. Idea tego ślubu wyraźnieje dopiero „Literaturze na Świecie”.
|
|
|