wydanie wakacyjne
z dnia 20 lipca 2001
powrót do wydania bieżącego
 
przegląd prasy | wybrane artykuły | autorzy | archiwum     
 

Soc i biologia
   
Inga Iwasiów

   
   
Od pewnego czasu używa się chętnie skrótu „soc”, odmieniając wdzięcznie „socem”, „socu” „w socu”. Chodzi tu o kierunek w sztuce i okres szczęśliwie należący do historii, zwany socrealizmem. Muszę wyznać, że razi mnie ten skrót, chociaż rozumiem, że ma oswajać minioną grozę i użytkować dowcipnie oraz lekko komunistyczną nowomowę. Mam taką skazę: lubię mówić pełnymi zdaniami, nie bierze mnie nonszalancja, chyba że sąsiadująca ze szczególnym wyrafinowaniem. Ale dzisiaj, kiedy postanowiłam napisać o socjobiologii, wyraz ten sam mi się podzielił na „soc” i „biologię”, co - wyznam od razu - wynika z mojego rozdrażnienia.