|
|
Jestem w części łomżaninem, w części warszawiakiem. Urodziłem się w Olsztynie. To miasto wisi nad mą trzydziestoletnią łepetyną jak miecz Damoklesa. Nie jestem ani z „Borussi”, ani z „Portretu”. Nie jestem ani z „Pracowni”, ani z „Twórczości”. Robię swoje, bo nie mam nic innego do roboty. Nie potrzeba mi identyfikacji regionalnej. Tu żyję, ale nie odczuwam potrzeby podkreślania tego na każdym kroku. Nie muszę odpowiadać za wszystkich wybitych do nogi, repatriowanych, pozostałych, wysiedlonych. Niech każdy mówi to, co ma do powiedzenia. Będzie ciekawiej.
|
|
|
|
|
Jestem narodowości polskiej i warmińskiej, mam paszporty: polski i niemiecki, mówię tylko po polsku, trochę rozumiem gwarę warmińską, jestem płci żeńskiej i myśli męskiej, jestem dzieckiem pozłacanych lat siedemdziesiątych i szarego stanu wojennego, nie posiadam przynależności religijnej, żaden filozof nie jest moim ojcem chrzestnym, lubię książki z różnych stron świata, mam gdzieś konserwatyzm, jak i liberalizm, denerwują mnie wszelkie ekstremy, nie dręczy pytanie o tożsamość.
|
|
|