wydanie przedpremierowe
z dnia 30 maja 2001
powrót do wydania bieżącego
 
przegląd prasy | wybrane artykuły | autorzy | archiwum     
 

Rutynowe działania pism fotograficznych
   
Wojciech Wilczyk

   
   
Chyba właśnie o inne – „należne” miejsce fotograficznego medium we współczesnym obiegu informacyjnym zamierza walczyć powołany rok temu do życia przez Zbigniewa Tomaszczuka kwartalnik „Fotografia”. Świadomie piszę „powołany”, a nie „reaktywowany” bowiem, mimo zbieżności nazwy, są to jednak dwa bardzo różne pisma. „Fotografia” Tomaszczuka jest typowym periodykiem artystycznym. Lwią część każdego, w tym i ostatniego (nr 1/2001) numeru zajmują omówienia wystaw lub fotograficznych imprez oraz prezentacje polskich i zagranicznych fotografów. Tak więc w najnowszej edycji pisma znajdziemy interesujące omówienie zeszłorocznego Miesiąca Fotografii w Bratysławie, podczas którego doszło do dość obszernej prezentacji współczesnej fotografii polskiej (czy rzeczywiście była ona reprezentatywna – to już inna kwestia). Oprócz tego, w kwartalniku będziemy mogli zaznajomić się z opisem wystaw towarzyszących „Photokinie” 2001' – największych w Europie targów sprzętu fotograficznego w Kolonii, poznać relację z Paryskiego Miesiąca Fotografii lub z unikatowej ekspozycji kilkudziesięciu polaroidów Andy Warhola z lat 70. i 80. w krakowskiej Starmach Gallery.