Nr 28 (75)
z dnia 12 października 2003
powrót do wydania bieżącego
 
przegląd prasy | autorzy | archiwum     
 

FRAZY Z „FRAZY”
   
Konrad C. Kęder

   
   
Podpieranie własnych wywodów lub komentarzy cytatami tendencyjnie wybranymi, zdaniami wyrwanymi z kontekstu czy spreparowanymi przez nieuzasadnione opuszczenia, jest oczywiście niewybaczalne. W tekście mającym ambicje naukowe to duży błąd (zaliczenia nie będzie), w tekście publicystycznym to prosta droga do sprostowania (wstyd przed kolegami), w polemice – masochistyczne nastawianie się do klapsów wymierzanych z rozmachem i lubością przez adwersarza. Pod żadnym zatem pozorem czynić tak nie należy. Jednak, jeśli czyta się czasopismo zatytułowane „Fraza”, to aż chce się sprawdzić, jakież to frazy ono drukuje i podzielić się tą wiedzą.



 
    BO TO ZŁA KOBIETA BYŁA...
O femme fatale i innych mitach


Katarzyna Wajda

   
   
Nieważne, czy Marlena Dietrich była dobrą aktorką czy nie – dziś jej aktorskie umiejętności nie mają większego znaczenia, bo od dawna jest zjawiskiem, ikoną, przykładem mitotwórczej siły kina. Zdjęcie słynnego filmowego wampa widnieje na okładce najnowszego „Kwartalnika Filmowego” (nr 41- 42) zatytułowanego Mit i film. Teksty składające się na tę edycję odzwierciedlają wielość możliwości, jakie daje tytułowe połączenie.



 
    NIE-BAJKA O ODCHODACH DINOZAURA

Miłka O. Malzahn

   
   
W ciemnym ponoć średniowieczu pod względem aktów terroryzmu nie było tak znowu siermiężnie. Wyrafinowani truciciele siali postrach na dworach. Najchętniej we Włoszech, ale także na wschodzie Europy grasowali bezwstydnie. I na tyle skutecznie, że do dziś mało co jest tu zdrowe, a na pewno nie: powietrze, woda, mutowana żywność, fast foody i wszelkie polepszacze, telewizja… A jak trudno wskazać winnych! Nawet smoczy język by zgłupiał!