Nr 35 (46)
z dnia 12 grudnia 2002
powrót do wydania bieżącego
 
przegląd prasy | wybrane artykuły | autorzy | archiwum     
 

KOMPUTER DO PODUSZKI?
   
Katarzyna Wajda

   
   
Śledzenie zapisów na ekranie zamiast wieczornego wertowania książki? Technoentuzjaści zapewne powiedzieliby „dlaczego nie?”, ba, niektórzy już dziś z laptopem na kolanach czytają internetowe wydanie ulubionego pisma albo powieści. Niestety, mój „pecet” jest duży i nieporęczny, więc przed snem korzystam z wytworów technologii postgutenbergowskiej. Powiedzmy, że mam wybór (tj. laptopa ze stałym łączem) – czy będę wolała wtedy literaturę tradycyjną (druk) czy liternet? (Tu uwaga: liternet oznacza zarówno internetowe wydania pism, utworów literackich, gdzie sieć to dodatkowe medium, jak i swoiste gatunki, powstałe dzięki możliwościom internetu.) W wyborze opcji może pomóc najnowszy „Ha!Art” (2002/2-3), poświęcający sporo miejsca związkom literatury z internetem.