Nr 33 (44)
z dnia 22 listopada 2002
powrót do wydania bieżącego
 
wybrane artykuły | przegląd prasy | autorzy | archiwum     
 

ROZBIĆ CODZIENNOŚĆ, ALE NAJPIERW JĄ WYTRZYMAĆ
   
Mariusz Sieniewicz

   
   
Właściwym znakiem rozpoznawczym większości tekstów prozatorskich numeru 2-3/2002 „FA-artu” jest „niespełnienie” – zapis chaosu rzeczywistości, poczucia zawieszenia między skrajnościami oraz szczere pragnienie nadania sensu sobie, światu, relacjom z innymi ludźmi. Kończy się jednak na pragnieniu – pozostaje zadowalanie się substytutami znaczeń, obłaskawianie połowiczności egzystencji. Zamiast konkretu – jawne oszustwo powierzchownych przeżyć i dominacja pozoru.



 
    TECHNO, KLABING, REKLAM CZAR

Miłka O. Malzahn

   
   
Szczęśliwi ci, którzy nigdy nie podpisali paktu z wydawcą! Szczęśliwi wszyscy śmiertelnicy nie starający się upowszechnić/sprzedać swojej muzyki! Jeśli akurat czytelnik nigdy takiego paktu nie podpisze, kariery w branży wprawdzie nie zrobi, lecz duszę zachowa. Grunt to – ponoć – priorytety.