Nr 32 (43)
z dnia 12 listopada 2002
powrót do wydania bieżącego
 
przegląd prasy | wybrane artykuły | autorzy | archiwum     
 

Baronowie, młodzi zahukani i samotny szeryf
   
Katarzyna Wajda

   
   
„Polacy gardzą sobą, skoro godzą się na niechlujstwo filmów, które robią dla siebie. Potrzeba nam psychoterapii przez doskonałą sztukę popularną. Dlatego racja kina jest polską racją stanu.” Oto puenta tekstu Krzysztofa Kłopotowskiego relacjonującego ostatni festiwal w Gdyni („Film” nr 11) – mocna, nawet nieco patetyczna i prowokująca do polemiki. Stwierdzenie, że niechlujne są filmy robione dla Polaków sugeruje, że istnieje grupa obrazów realizowanych dla zagranicznych widzów, a przecież na palcach jednej ręki można wyliczyć tytuły, które ostatnio zaistniały poza krajem.